Nie pamiętam czy napisałem cokolwiek po śmierci pani Mai, chyba nie… więc napiszę tu, kilka słów. Z Kresem styczność miałem małą bo nie było nam po drodze ale mam wielki szacunek do pana Feliksa za wpływ jaki wywierał na tysiące czytelników. Dobranoc panie Feliksie. Spoczywaj w pokoju, wraz z tymi któryych, dała nam twoja, wyobraźnia.